Ból i cierpienie to niebezpieczni doradcy. Niestety wielu chrześcijan lekceważy budowanie silnej relacji z Bogiem, gdy ich na co dzień brakuje, bez nich życie modlitewne kuleje.
Ból i cierpienie prowadzą do Boga, ale jeśli nasza postawa wobec niego jest zbyt roszczeniowa szatan może łatwo wykorzystać je, aby zasiać zwątpienie w Bożą miłość.
Wiara, to zaufanie i wierność.
Zaufanie i wierność, to one sprawiają, że nasze modlitwy działają, aktywują Bożą miłość do działania. Bez wiary rodzącej miłość, czynnej na co dzień w nieustannym dążeniu, aby Jemu we wszystkim oddać chwałę i cześć, nie można podobać się Panu.
Modlitwa to duchowe życie, nie ma bez niej zaufania i wierności.
Jeśli w sercu niema wierności, jeśli w umyśle nie ma zaufania, to gdy ból i cierpienie zapędzą nas na "kolana", Bóg takiej modlitwy nawet nie usłyszy! Boże ucho nakierowane jest na tych co go kochają, a nie lekceważą na co dzień.
Dzisiaj oddaj należną Bogu cześć, uczyń to z własnej nieprzymuszonej cierpieniem woli. Dzisiaj szukaj Boga w modlitwie, nie spiesz się, bądź cierpliwy, udowodnij mu, że naprawdę chcesz do Niego całkowicie należeć!
Niech ci Pan błogosławi – J.C.!
Dzisiaj oddaj należną Bogu cześć, uczyń to z własnej nieprzymuszonej cierpieniem woli. Dzisiaj szukaj Boga w modlitwie, nie spiesz się, bądź cierpliwy, udowodnij mu, że naprawdę chcesz do Niego całkowicie należeć!
Niech ci Pan błogosławi – J.C.!