Mój nick “imię i nazwisko”

Przedstawiając się drugiemu człowiekowi zazwyczaj mówię mu, jakie jest moje imię, respective imię i nazwisko. Zasadniczą zatem funkcją imienia jest wskazanie na człowieka jako na jednostkę. W języku polskim osiągamy ów wynik poprzez połączenie imienia i nazwiska. Imię samo w sobie najczęściej nie ma żadnego znaczenia, w każdym razie nie chodzi mi o takie znaczenie. Do istoty imienia należy intencjonalny wskaźnik kierunkowy , dzięki któremu wskazuje ono na konkretnego człowieka i w ten sposób umożliwia jego identyfikację w czasie i przestrzeni.
No ogół utarło się twierdzić, że poprzez imię zasadniczo niczego się nie poznaje z człowieka ani o człowieku. W każdym razie poznanie imienia nie oznacza wcale poznanie człowieka. Gdy podaję swoje imię drugiemu człowiekowi nie uświadamiam sobie, iż odsłaniam przed nim to, czym (kim) jestem. Podanie własnego imienia spełnia doniosłą rolę w procesie odsłaniania siebie. ?Kiedy przychodzi cierpienie ? napisał Thomas Merton ? i pyta, jak się nazywasz, trzeba umieć podać własne imię?. Aby łatwiej uchwycić rolę imienia w obcowaniu z drugim człowiekiem, wystarczy zwrócić uwagę na przypadki, w których bądź podajemy drugiemu ?fałszywe imię?, bądź w ogóle powstrzymujemy się od podania imienia. Czynimy to zazwyczaj w tym celu, ?aby nas nie rozpoznano?.
Zasadniczo tylko człowiek posiada imię (abstrahujemy tutaj od imion Boga). Nie mają imion zwierzęta lub rzeczy. Stąd trzeba stwierdzić, że tylko ten może posiadać imię, kto może poznać siebie w swoim imieniu. Człowiek posiada imię, bo zna siebie w swoim imieniu i identyfikuje siebie poprzez swe imię. Dlatego może on drugiemu oznajmić swe imię i w ten sposób przedstawić mu się.
W tym nakreślonym kontekście zaczerpniętym z Filozofii dramatu ks. Józefa Tischnera, chciałbym na chwilę zatrzymać się przy funkcjonalności naszego imienia na co dzień. Często czujemy się dotknięci jak ktoś nadużywa naszego imienia. Mówimy do siebie po imieniu dopiero wtedy, gdy nasza znajomość osiągnęła już pewien stopień zażyłości. Na co dzień używamy bardzo różnych form imienia począwszy od różnego rodzaju zdrobnień (np. Aneczko) wyrażających zazwyczaj sympatię, a na różnego rodzaju przekleństwach, które naturalnie mają zabarwienie negatywne. Jest jeszcze jedna rzecz godna uwagi, bardzo często z bardzo różnych powodów używamy pseudonimów, ksyw, nicków. Jest ogromna różnica pomiędzy naszym prawdziwym imieniem a naszym pseudonimem. Imię wyraża nas samych, takich jakich jesteśmy, a różnorodne pseudonimy wyrażają nas takich jakimi chcielibyśmy być (gdy sami sobie nadajemy taki przydomek), albo takich jakimi widzą nas inni (gdy inni nam wymyślają różne pseudonimy).
W tym momencie dochodzimy do zagadnienia, które chciałbym poddać pod refleksje każdemu korzystającemu z różnego rodzaju komunikatorów internetowych (np. chat, irc, gg, skype itp.). Na tym polu naszej komunikacji międzyludzkiej sami sobie nadajemy ?imiona? nazwane zazwyczaj nickiem. Przez ostatni czas przyglądałem się różnym ?nickom? na czacie w jednym z polskich portali. Mówiąc bardzo ogólnie można by stwierdzić, że około 50 procent wszystkich użytkowników ma ?przezwisko?, ?nick? o zabarwieniu erotycznym. Wtedy zacząłem się zastanawiać nad tym, dlaczego tak jest? Czy wśród osób korzystających z tego typu programów jest aż tylu ludzi mających problemy z własną seksualnością? Wtedy nasuwać się może wniosek, że jednak w tym rodzaju komunikacji jest bardzo wiele zagrożeń, zwłaszcza dla najmłodszych użytkowników. Dzieje się tak zapewne dlatego, że czat pozwala zachować prawie całkowitą anonimowość. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że gdyby nie było tej zasłony anonimowości takich przypadków byłoby na pewno mniej. Inne rodzaje komunikatorów oferujących podobne usługi jak czat mają większą możliwość personalizacji, zapewne też dlatego mniej jest tam ludzi kryjących swe prawdziwe oblicze.
Czat daje ogromną możliwość komunikacji międzyludzkiej nawet na ogromną odległość. Z drugiej strony jednak daje też dużą możliwość anonimowości, i okazję do niepodawania swego prawdziwego imienia. Jestem zdania, że umiejętne korzystanie z takich komunikatorów jest bardzo pożyteczne, jednak niedojrzałe podchodzenie do tych programów jest oznaką strachu, skrycia i problemów osobistych.

 

Komentarz

Skomentuj Anonim Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code