Mieć w sobie dzielność

 

Życie człowieka bez celu i zrozumienia jego sensu, byłoby tylko wegetacją, zwykłym trwaniem, jak źdźbła trawki w kępce trawnika.

Człowiek zatroskany o sens życia, nie wyczerpuje swoich działań na błahych przedsięwzięciach, lecz stara się, aby były one godne poświęcenia i mogły legitymować się przydatnością dla celu godnego w tych głównych, najważniejszych wysiłkach. Także wymiar etyczny (tegoż) działania człowieka (sumienność i gorliwość), hojny i ofiarny, mający na względzie swój rozwój i wzór dla młodych -uczących się, czerpiących wzory(1).

Korelacja, ład, współpraca. Indywidualność i wspólnota. Dla człowieka, dla człowieczeństwa człowieka, istotną sprawą jest ocalenie człowieczeństwa w nas samych-dokonywane dzięki wartościom moralnym, wcielanym w życie(2). Wartości – aksjomaty, są konkretnymi wskazaniami moralnymi, etycznymi w życiu, w rozwoju osobowościowym. Taka swoista sieć powiązań, która wyznacza człowiekowi punkty kluczowe, w orientacji dla rozwoju indywidualnego i społecznego. Ważne jest to dla każdego, bez względu w jakiej jest usytułowany kulturze, a z nią w cywilizacji(3).

Mimo oczywistych różnic-charakteryzujących te społeczeństwa, można znaleźć nieliczne, ale jednak, trzony podobieństw moralnych, etycznych. Kluczowe, moralne aksjomaty. Zobrazujmy, to jako falochrony, które wskazując granicę między lądem i morzem, jednocześnie stawiają opór i umacniają linię brzegu przed falami, aby nie został rozmyty, uszkodzony. Jeden falochron nic nie umocni, natomiast ich grupa, w odpowiedni sposób osadzona w lądzie (często bardzo sypkim i mało spoistym), jest w stanie stanowić umocnienie, barykadę przed nacierającym żywiołem wody- stale falującej, czasem groźnej sztormem.

Tak też i wartości -ich struktura, dokonywane wybory, stanowią/ konstytuują osobowość. Dzielność to działanie etyczne. Postawa ta zwrócona jest ku wartościom i charakteryzuje do wybrania wartości właściwej, niesie w sobie również walor bezinteresowności- powstałej w wyniku świadomego czynu; prawda jasna i jednoznaczna.

Dzielności wobec siebie samego, staje szczególnie wyraziście przed nami, ,,(…) gdy znajdujemy się w sytuacji konfliktu wewnętrznego", wybierając to co słuszne moralnie ,,wybieramy spokój czystego sumienia tłumiąc w sobie lęk-wydobywamy i utrwalamy w prawie do życia poczucie męstwa"(4).

Wymaganie dzielności wobec siebie samego staje szczególnie wyraziście w teraźniejszym czasie, a bycie odważnym, dzielnym dla uszlachetniania, uwznioślania życia. To wytrwałe i konsekwentne czynienie agregacji wartości: prawdy, ładu, harmonii, wspólnego dobra oraz moralnego właściwego hierarchizowania i sublimowania tegoż.

Mówiąc wprost-człowiek powinien dążyć do odpowiedzialnego wypełnienia zadania z życia -wobec Boga, okazać że zaufanie Boże, okazane (jemu), jest i będzie uczciwie wypełnione… bo wiedzą już ludzie … ,,(…) Wiedzą, że przeszli próg największej odpowiedzialności"(5).

Treść wierszy Jana Pawła II otwiera nas na głębię filozoficzno-moralnej poezji i sztuki, modelującej wyobraźnię. Zrozumienia tego zadania i celu.Wielkie i nobilitujące, szlachetne i godne zadanie odpowiedzialność życia i za Życie.

Droga człowieka, jako fali tysięcznych generacji pokoleń, które stale płyną przez historię stworzenia i historię pokoleń.

Człowiek może i powinien- godnie i odpowiedzialnie, wywiązywać się z roli Gospodarza Ziemi- w przestrzeni wszechświata, i ziemi, po której stąpa. Nie jest jednak sam, jak powie poeta /papież:-,, Był samotny z tym swoim zdumieniem

pośród istot, które się nie zdumiewały

-wystarczyło im istnieć i przemijać.

Człowiek przemijał wraz z nimi

na fali zdumień.

Zdumiewając się, wciąż się wyłaniał

z tej fali, która go unosiła,

jakby mówiąc wszystkiemu wokoło:

,, zatrzymaj się !- masz we mnie przystań"

,, we mnie jest miejsce spotkania

z Przedwiecznym Słowem "-

,, zatrzymaj się, to przemijanie ma sens"

,, ma sens…ma sens…ma sens!"(6 ). 
 

Piszę ten tekst w refleksji, uświadomienia sobie, jak cennym darem jest życie i zdrowie- każdego z nas;

dla refleksji wagi moralności i etyki- w/dla życia społecznego; 

dla świadomości bezcennego daru, jakim jest pokój i humanizm-należny przecież każdemu, dziecku i dorosłemu;

dla pamięci Wszystkich Szlachetnych ludzi, którzy byli/są w naszej wspólnocie ludzkiej oraz dla pamięci :

Anny Frank-zamordowanej przez hitlerowców w 1944r. (Bergrn -Belsen)-Dziennik, A. Frank,

Edyty Stein-zamordowanej przez hitlerowców w 1942r. ( Drente-Westerbork i Auschwitz)-Sól ziemi-rzecz o Edycie Stein, I Adamska OCD,

Balisa Sruoga i opisanych współwięźniów-katowanych i mordowanych w 1940-1945 przez hitlerowców w Stutthof-Las Bogów, B Sruoga.

W czas Grudnia 2014 roku

po przeczytaniu książek -zapisu życia dzielnych ludzi w tym dziecka (A.F.).

1.T.Kotarbiński, 2.J.Tischner, 3.F.Koneczny,4 .J.Tischner,.5.Jan Paweł II,  Presakrament, w: Tryptyk Rzymski, 6.Jan Paweł II, Tamże, Zdumienie.

 

Komentarze

  1. zk-atolik

    Być człowiekiem nie tylko dzielnym

    Wczytując się w treść Pani tekstu, a szczególnie rozważając akapit dotyczący ocalenia człowieczeństwa.

    Rodzi się chyba wyjątkowo aktualne i fundamentalne pytanie:

    • Kto i co stanowi obecnie największe i realne zabezpieczenie, także  zagrożenie, dla człowieka i jego człowieczeństwa?…..

    Natomiast w społeczeństwie, państwie, czy świecie już w znacznym stopniu zdominowanym, przez ludzi wyzbytych nie tylko dzielności, lecz wielu innych pożądanych cnót.

    Wyjątkowo trudnym zadaniem, wręcz heroicznym wyzwaniem wg. mnie jest być nie tylko człowiekiem dzielnym, lecz również rycerskim, roztropnym, odważnym, oraz prawym, sprawiedliwym, uczciwym etc. – a tym bardziej cnotliwym, oraz ostatecznie błogosławionym i świętym.

    Jednak dzięki Panu Bogu i wydatnej pomocy wspólnoty Jego Kościoła jest to nadal możliwe.

    Szczęść Boże!

     
    Odpowiedz
  2. zk-atolik

    Cnota męstwa!

    Słowa księdza Jerzego z homilii wygłoszonej 8 października 1984 r. w kościele OO. Kapucynów w Bytomiu, gdy cytował prymasa Wyszyńskiego i wołał:
    „Biada społeczeństwu, którego obywatele nie rządzą się męstwem! Przestają być wtedy obywatelami, stają się zwykłymi niewolnikami. Jeżeli obywatel rezygnuje z cnoty męstwa, staje się niewolnikiem i wyrządza największą krzywdę sobie, swej ludzkiej osobowości, rodzinie, grupie zawodowej, narodowi, państwu, Kościołowi; chociaż byłby łatwo pozyskany dla lęku i bojaźni, dla chleba i względów ubocznych”.

    Szcześć Boże!

     
    Odpowiedz

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code