Leszek Miller wspiera ewangelizację

Kard. Kazimierz Nycz przewiduje, że dyskusja, którą wywołał Leszek Miler swoją reakcją na słowa kard. Stanisława Dziwisza, potrwa do wyborów, czyli około dwa lata. Metropolita warszawski ma jednak nadzieję, że sprawa szybko ucichnie.

Dyskusja, którą wywołali polscy hierarchowie w czasie Bożego Ciała i tuż przed nim, wydaje mi się bardzo istotna i sądzę, że z perspektywy Kościoła nie powinna być raczej wyciszana. Wypowiedzi abp. Michalika i kard. Dziwisza zostały sprowadzone do komentarzy na temat in vitro czy związków partnerskich albo jak chce Leszek Miller, do sporu o prymat prawa. Obaj hierarchowie idą o wiele dalej i podnoszą kwestię sumienia.

Abp Michalik – co niesłusznie media okrzyknęły zmianą stanowiska Kościoła – oddzielił kompromis polityczny, który w sprawie in vitro jest potrzebny dla jakiejkolwiek ochrony życia, od „kompromisu moralnego”. Z kolei kard. Dziwisz powiedział, że „prawdy nie ustala się przez głosowanie, dlatego nawet parlament nie jest powołany do tworzenia odrębnego porządku moralnego niż ten, który jest wpisany głęboko w serce człowieka, w jego sumienie”.

Dlatego regulacje prawne w kwestiach takich jak in vitro, aborcja, związki partnerskie nie rozwiązują problemów moralnych katolików, którzy muszą je rozstrzygać we własnych sumieniach. O tym, że z katolickimi sumieniami nie jest najlepiej, mówił metropolita przemyski. Na pytanie redaktorów „Rzeczpospolitej” o przyczyny kryzysu cywilizacji chrześcijańskiej powiedział, że jedną z nich jest odłączenie wiary od życia. „To grzech pierworodny naszego życia. Dziś próbuje się ideologizować wiarę na różne sposoby. Usiłuje się wiarą wiele rzeczy, problemów wytłumaczyć, ale nie żyje się nią. Odchodzi się od wiary w codziennym życiu i od zasad” – mówił w wywiadzie dla dziennika przewodniczący KEP.

No i właśnie z tego powodu dyskusji tej nie należy wyciszać. Słusznie zauważył kard. Nycz, że Leszek Miller nie musi się obawiać, że Polska stanie się „Iranem Chomeiniego”, bo zanim zaczniemy ewangelizować ad extra, potrzebujemy ewangelizacji ad intra – nowej ewangelizacji…

 

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code