Dwaj faceci jechali samochodem. Jeden z zachwytem oglądał krajobraz. Zachód słońca. Paletę kolorów nieba. Światłocienie drzew i krzewów. Wdychał zapachy zbóż, łąk, skoszonej trawy, kwitnących polnych kwiatów. Podziwiał kształty ptaków.
Drugi nie widział nic. Był zamknięty w sobie i zasklepiony w swojej złości, w swoim egoizmie, w swoich fochach, w swojej pożądliwości, w swoim egocentryzmie.
Starszego pana stać na niewiele. Ot, na zaspokajanie swoich podstawowych potrzeb życiowych. Na normalne jedzenie, na zwyczajne i raczej niedrogie ubranie, Od czasu do czasu na kupno książki. Od czasu do czasu na wspólną rodzinna wycieczkę gdzieś w pobliskie góry albo nad nieodległe jezioro. Ale to na co stać sprawia radość, daje poczucie jakiejś realizacji, jakiegoś bycia w tym świecie, w tej rzeczywistości. Rodzi wdzięczność z tego tytułu. WDZIĘCZNOŚĆ to ważne słowo. Może to realizacja nie za wielka, może nie nadmierna, ale jest …
Biznesmen w średnim wieku jest podekscytowany i pobudzony. Jest wiecznie nienasycony. Ciągle mu jest mało. Ciągle mało i mało. Wszystkiego mu jest mało. Zwiedził już prawie pół świata ale chce jeszcze bo to imponuje jego rodzinie i jego znajomym. To właśnie, że on pędzi i pędzi, gdzieś wyjeżdża, gdzieś przez parę dni pobędzie. Już teraz nawet nie bardzo wie gdzie, bo myli mu się. A on jeszcze chce imponować. Jeszcze chce mieć więcej zaliczonych wczasów niż inni. No cóż, ubogi bogaty człowiek …
Ona jest zagubiona w świecie swoich plotek. Ona jest zniewolona głoszeniem fałszywych świadectw o innych, o rodzinie, o sąsiadach, o młodych ludziach, o wszystkich. Ona nie umie inaczej. Ona jest niewolnicą, zamkniętą w swoim małym światku. Ona nie potrafi inaczej. Ona nie potrafi wyjść z tego swojego zgniłego światka.
Dwaj ludzie siedzą na koncercie muzycznym. Jeden przysypia. Wyraźnie się nudzi. Muzyka nie robi na nim żadnego wrażenia
Drugi siedzi z wypiekami na twarzy. Jest zafascynowany pięknem dźwięków, kompozycji, melodyki.
Siedzą obok siebie. Tuż obok siebie.
Mt 13, 1-58
Łk 17,21
Janie
Dziękuję za to, że napisałeś kolejny zwięzły, lecz bardzo realistyczny i inspirujący tekst. Ponieważ sytuuję siebie w kręgu osób starszych tj. za wcześnie urodzonych. Chciałbym zachęcić Ciebie i innych, do ewentualnego rozwinięcia kilku fundamentalnych, a jedynie w nim zasygnalizowanych tematów.
A więc dotyczących:
Szczęść Boże!