Kościół wielu języków

 
 
Rozważanie na Niedzielę Zesłania Ducha Świętego, rok A2

Dzisiejsze czytania

Uczniowie wyszli na zewnątrz i mówili różnymi językami, a ludzie, którzy przybyli z różnych stron świata rozumieli ich i wielu uwierzyło. Od tej chwili datuje się istnienie Kościoła. To jest jego początek i stan idealny – Kościół mówi różnymi językami i ludzie ze świata rozumieją go każdy w swoim "języku", i to prowadzi ich do wiary w Jezusa Chrystusa.

Jakże daleko jesteśmy od tej postawy Kościoła pierwotnego. Teraz wielu z nas chce, aby Kościół mówił jego językiem i tylko jego. Tradycjonaliści według tradycji, progresiści według tego co nowe, zwolennicy Kościoła zwartych szeregów retoryką z oblężonej twierdzy, a zwolennicy otwartego Kościoła często uważają, że należy mówić cokolwiek, aby mówić tak, żeby się przypodobać.

Jednak siła Kościoła nie tkwi w jego jednolitości, ale różnorodności.

Marzę o takim Kościele, który będzie mówił różnymi "językami" i każdy z nas będzie potrafił rozpoznać swój "język ojczysty". W ten sposób damy się na powrót porwać Dobrej Nowinie wypowiedzianej w naszym języku.

Kościół (czyli każdy z nas!) na nowo jest wezwany, aby przemówić w różnych językach, aby pokazać jednocześnie swą różnorodność i uniwersalizm, który wyraża się we wspólnym języku miłości. Tym języku, który jest, nie przemija, nie kończy się, nie zazdrości i nie szuka swego.

Zeslanie_D__Sw_.jpg

Rozważania Niedzielne

 

Komentarz

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code