Chcę być święty!
Tak! I zawsze chciałem! Od kiedy zacząłem mówić, ta myśl mi towarzyszyła. Dzisiaj postanowiłem zapisać ją na mojej ścianie. I to właśnie wyznanie przed samym sobą sprowokowało mnie do założenia bloga. Dlaczego? Bo obecnie wielu ludzi uważa, że młodzież pozbawiona jest ideałów i dawno porzuciła drogę Kościoła.
Mam 19 lat i urodziłem się w najwspanialszym miejscu na ziemi-w Świdnicy. Bóg postawił tutaj swoje dziecię. Z wielką fascynacją wyszukuję celu dla którego właśnie TU zostałem postawiony. Dlaczego spotykam takich ludzi, dlaczego wreszcie moja ziemska mamusia i mój ziemski tatuś są akurat tymi osobami.
A teraz stoję na rozdrożu, mimo że boje się dorosłości (a raczej tego co ona czyni z człowiekiem). Przede mną wybór drogi życia, ale we wszystkim pokładam nadzieję w Tym, który mnie umacnia. Nie wiem czego chcę, ale wiem jedno, że chcę być święty. "Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu." Powiedział kiedyś uwielbiany przeze mnie profesor Tolkien. Ale sedno jest chyba takie, żeby nie dowiadywać się na siłę, ale żeby zaufać Temu, który tę drogę mi przeznaczył. I On ją doskonale zna, i na pewno na niej nie zabłądzi-i dzięki temu ja też nie…
Dziecie Boze dzieki za
Dziecie Boze dzieki za tekst, ktory uskrzydla, dodaje powera wskazuje na kieurnek naszym dazen- dolaczam chce byc swietym!!!
a czy święci chcieli?
Problem jest taki, czy ci, którzy są obecnie wyniesieni na ołtarze – chcieli za zycia być świetymi? Watpię. Oni wcale o tym nie myśleli. Oni po prostu dobrze czynili. Ale nie dla nazwy – po prostu uwazali , ze czynienie dobra jest słuszne.
Być może nie myśleli, ale
Być może nie myśleli, ale wole chcieć być świętym, niż nie chcieć. Poza tym, jeżeli świętość jest naszym celem, to dlaczego nie mogę jej chcieć?
naszym celem
jest przede wszystkim byc dobrym. Bez względu na to czy Cie potem wyniosa na ołtarze.
Cel i sens życia człowieka.
@ALL
Wiara i nadzieja, także pragnienie, dobra wola, czy miłość i prawość, a nawet szczęśliwość, radość i świętość są bardzo ważne w życiu człowieka, lecz ostateczny cel, ani sens życia człowieka wg. mnie nie można znaleźć, ani w pełni poznać i urzeczywistnić na ziemi – w życiu doczesnym.
Natomiast istnieje triumfująca siła łaski tj. wielkość, doskonałość, świętość i piękno bytu pochodzące, od Boga, które są naśladowaniem, wyrazem i świadectwem Jego człowieczeństwa, oraz gwarantem zbawienia duszy i zachowania życia wiecznego.
A miłość bliźniego jest głównym dziełem ludzkiego istnienia i jedynym medium doświadczania Boga.
Szczęść Boże!