Granice dialogu

553126_547329005321250_1754363046_n.jpg

               Każdy z nas w swoim życiu prowadzi dialogi. Jedne są owocne, inne trochę mniej. Część z nich prowadzi do podjęcia konkretnych decyzji, inne nie. Są długie lub krótkie. Zazwyczaj prowadzimy je ze znajomymi, mężem, żoną, dziećmi czy rodziną, osobą przypadkowo spotkaną na ulicy. Okazją do podjęcia dialogu są również codzienne zakupy u znajomego sprzedawcy. Przegląd prasy w kiosku; listonosz, sąsiad/ka. Codziennie na naszej drodze staje ktoś z kim możemy porozmawiać. Często wymieniamy się nowymi informacjami, opowiadamy najnowsze wieści czy przeżywamy czyjeś szczęście lub smutek. Część z nas uświadamia sobie jak bardzo ważne są owe spotkania. Nawet krótkie i zwykłe dzień dobry. Inni nie potrafią lub nie chcą sobie tego uświadomić. Niestety.

         Istnieje też taki Ktoś z kim prowadzimy nieustanny dialog. Czy tego chcemy, czy nie. Czy w Niego wierzymy, czy nie. On nie dokonuje osądu, który – przynajmniej taką mam nadzieję – tylko czasami dokonują nasi współrozmówcy. Cechuje Go cierpliwość i tajemniczość. Jednak przede wszystkim nieograniczona miłość. On cierpliwie czeka aż wzniesiesz swe oczy ku górom, odpowiesz na całą masę zaproszeń, które już ci wysłał. Już rozpoczął swoją inicjatywę, teraz czeka na Twoją. On troszczy się o swojego współrozmówcę. Nie pozwoli Ci przerwać dialogu. Przynajmniej ze swojej strony. Twoja strona zależy tylko od Ciebie. Przecież jesteś wolny. On to dobrze wie i uszanuje.

         Jeżeli już prowadzisz taką rozmowę to dobrze wiesz o czym piszę. Jak ważna jest ta relacja! Codziennie dbam o jakość naszego kontaktu. Staram się nie narzucać, przestrzegać pewnych reguł. Nie mogę przecież zasypywać mojego Rozmówcy nieustannymi prośbami. Przecież to niekulturalne. Czy ktoś Ci się narzuca w taki sposób? Wiesz jakie to irytujące. Chyba, że masz dzieci. Wtedy to zrozumiem. Myślę, że On też to zrozumie. Przecież jesteś Jego dzieckiem.

I zwracasz uwagę na jego treść i formę. W tym przypadku możesz sobie je wybrać. Zupełna dowolność. Podobno istnieją granice dialogu. Ja w to nie wierzę. Nie chcę go w jakikolwiek sposób ograniczać.

Najważniejsze to podjąć ten dialog.

Reszta sama się jakoś ułoży.

 

*zdjęcie przedstawia Arcybiskupa Canterbury Justina Welbyego (pochodzi z jego profilu na facebooku) oraz anglikańskiego biskupa Mouneera Anisa z Egiptu

 

Komentarz

  1. elik

    Dialog, czy monolog, a może plotkowanie?…..

    @Daniel – czytając Pana tekst można odnieść wrażenie, że dialog nie wymaga wzajemności i aktywności z obu stron albo jest tylko rozmową pomiędzy człowiekiem i Bogiem lub rozmową i wymianą myśli pomiędzy innymi osobami.

    A przecież dialog jest przede wszystkim poszukiwaniem razem, oraz również pożądany pomiędzy przedstawicielami, reprezentantami grup społecznych wewnątrz narodu, czy wszystkich państw na świecie albo wewnątrz wspólnoty międzynarodowej. Zatem zakres jego stosowania i wykorzystywania winien być znacznie szerszy, niż obecnie.

    Można zapytać, a dlaczego jest nadal, aż tak jego zakres ograniczony i niezadowalający?……

    Może odpowiedzi na to pytanie należy szukać w tym, że celem dialogu nie jest znalezienie, ale właśnie poszukiwanie razem tego, co uniwersalne i ponadczasowe tj. prawdziwe, dobre, sprawiedliwe, dla każdego człowieka tj. wszystkich ludzi na świecie.

    A w wizji Jana Pawła II dialog to potrzeba wpisana w samą naturę człowieka. Człowiek jest istotą powołaną do dialogu. Stąd też – powie Papież – dialog to centralny i niezbędny element każdej etycznej myśli ludzkiej. Człowiek jest powołany do dialogu, do otwarcia się na innych.

    Dialog dla Kościoła stanowi w pewnym sensie środek, a nade wszystko sposób wypełniania jego działalności w świecie współczesnym. Jest to forma obecności Kościoła" – i dalej Jan Paweł II mówi: „Oczywiście, musimy opuścić pozycje przeciwników, mieć założenie woli pojednania, czyli pewną otwartość, gotowość przyjęcia, akceptację odmienności, niekiedy wręcz sprzeczności, poszanowanie rozumu i sumienia innych. Dialog trzeba prowadzić z cierpliwością i stopniowo. Czas zrozumieć kategorie myślowe, konkretne doświadczenia historyczne partnera. Uznać specyficzne właściwości, odrębność poszczególnych ludzi i grup z zachowaniem przestrzegania wolności. Ważnym elementem jest też bezinteresowność".

    @ALLJaka jest wizja nt. dialogu Pana, czy innych osób w Tezeuszu albo wielu ludzi stanowiących strutury władzy w świecie, czy UE lub RP?…

    Szczęść Boże!

    Ps. Moja jest zgodna z wizją JPII. – Całość TU:

    http://tertio.pl/index/site/id/357/Jan_Pawel_II_-_mistrz_dialogu

     

     

     
    Odpowiedz

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code