Gość w dom

Wstęp do bloku tematycznego na stronie startowej

Na początku jest zawsze dom tak czy inaczej rozumiany – czasem skromniejszy, innym razem większy, elegantszy, lepiej wyposażony. Na początku jest zawsze miejsce, które ktoś zasiedlił, oswoił, uczynił na tyle bezpiecznym, aby nie tylko sam mógł tam żyć, ale również przyjmować innych. [teaser]
 
Dom – nawet ten stojący najbardziej na uboczu – zawsze może znaleźć się na czyjejś drodze. Widoczne z okien światła, snujący się z komina dym wzbudzą nadzieję zmęczonego, zziębniętego czy zgłodniałego wędrowca. Tradycyjne zasady gościnności mówiły, że takim ludziom nie wolno odmawiać schronienia, bo czasami wśród nich bywają przynoszące dobre wieści anioły.
 
Zdarzają się też goście nieprzypadkowi i wyczekiwani. Gospodarze wystosowali do nich zaproszenie, a oni je przyjęli. Radość wzajemnego spotkania poprzedza zwykle w takim wypadku cały szereg rozmaitych przygotowań: sprzątanie, gotowanie, obmyślanie sposobu wspólnego spędzania czasu itp. Tu już nie chodzi o zwykłą przyzwoitość czy sprostanie starym zasadom, lecz o prawdziwą chęć przebywania z drugim człowiekiem i dobrowolne ofiarowywania mu tego, co najcenniejsze – skrawka własnej życiowej przestrzeni.
 
Bywają wreszcie, niestety, goście nieproszeni, chcący zawłaszczyć, zniszczyć i ostatecznie zbezcześcić zagospodarowane przez innych miejsce na ziemi. Z całą świadomością, że nie są u siebie, pragną pozbawić gospodarzy poczucia bezpieczeństwa, nie szanują obowiązujących reguł, wyszydzają samą gościnność.
 
Niegdyś Słowianie słynęli z gościnności. A jak jest dzisiaj? Czy ogrodzenia, wyrastające wokół pojedynczych domów i całych osiedli, chronią tylko przed nieproszonymi gośćmi? Czy wśród codziennego zabiegania mamy jeszcze ochotę zapraszać do siebie albo odpowiadać chętnie na zaproszenia? Czy nie przeraża samo wspomnienie przypadkowego wędrowca, który mógłby zapukać do drzwi i poprosić o cokolwiek?    
 
 
 

Komentarze

  1. zibik

    Dom(mieszkanie) i gościnność !

    Kluczową sprawą w przypadku kultywowania gościnności wydaje się to, co jest integrujące, inspirujące lub  wspólne, dla gospodarzy, domowników i ich gości m.in. warunki i charakter spotkania, sposoby wspólnego wykorzystywania czasu, tradycje, obyczaje, wychowanie, kultura osobista, także status i majętność.

    Integrujące mogą być podobne pragnienia, potrzeby, gusty, upodobania, zainteresowania, nawyki, a inspirujące i wspólne np: więzi rodzinne, przyjacielskie, status i majętność, czy cechy osobowościowe np: wzajemna dobroć, życzliwość, hojność, otwartość, taktowność, komunikatywność etc.

    Natomiast istotną przeszkodą w spotykaniu się jest powszechny nadmiar pracy, nauki, zajęć i obowiązków albo głupota, lenistwo, bezmyślne trwonienie wolnego czasu, oraz  ogólne zmęczenie i złe samopoczucie.

     

     

     
    Odpowiedz

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code