Normal
0
21
false
false
false
MicrosoftInternetExplorer4
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-parent:””;
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin:0cm;
mso-para-margin-bottom:.0001pt;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:10.0pt;
font-family:”Times New Roman”;
mso-ansi-language:#0400;
mso-fareast-language:#0400;
mso-bidi-language:#0400;}
Wulgarność jest cechą powszechną ludzi, niektórzy dorzucą że aż zanadto. Nie tylko słowa, także grafiki, napisy na ścianie: tradycyjnie obrazy narządów płciowych, nierzadko połączonych z aktualnie wyrażaną niechęcią wobec ideologicznych oponentów. Szczególnie zwraca się uwagę na odniesienie do erotycznej strefy egzystencji człowieka, gdzie poszczególne zachowania, całkowicie wyrwane z kontekstu, posłużą dalej w elementarnej grze słownej wyzwisk i bluzgów oraz innych insultów. Seks to miłość, kochanie się a w następnej kolejności także zbiór określeń o jednoznacznie negatywnym zabarwieniu – mężczyźni grożą sobie wzajemnie gwałtem analnym, polewają uryną a i o własnych matkach nie zapomną. Paradoksalnie, w słownych napaściach znajduje się logika, głęboko zaszyta w ludzkiej naturze. Weźmy fizjologie – wiemy o niej że nie kojarzy się z czystością, więcej, jest domeną brudu a najczęściej wywołuje reakcje wstrętu i obrzydzenia. Wycieki, pot, mocz i kał połączone często z krwią i mieszanką seksualnego uniesienia – odurzający zapach aktywnych narządów, ślina na ciele, płyny ejakulacyjne, resztki potu i spermy. Nagość bywa piękna ale wzbudza też odrazę. Fizjologia jest wulgarna ale, należy dodać, także pierwotna i niezbywalna: jest matrycą na której funkcjonuje podmiot, zapętlony w niej, w aktach agresji i gniewu (reakcje pierwotne) powraca do tego co stanowi punkt wyjścia. Punkt przywracający równowagę zasadza się siłą rzeczy na fizjologii, stąd takie a nie inne skojarzenia, wulgarne bo sapiące i wydalające gazy mięso nie da się rozpatrywać inaczej niż w wulgarnych kategoriach, a przecież jest to pierwsze co mamy. I choć części może się to wydać dość paskudne, wydalanie ekskrementów bywa i także źródłem przyjemności. Co więc dziwnego w tym że ludzie obrzucają się pospolitym gównem?
Filozofia i teologia to konstrukty, które niczemu nie służą. Aczkolwiek dobrze brzmią; o wartościach, jeżeli nie umie się ich wprowadzić, powinno się milczeć. To co tak naprawdę się liczy to fizjologia.