,

DOBRA WIADOMOŚĆ DLA WSZYSTKICH

“The Shipping News”, “Kroniki portowe”, Kevin Spacey w roli głównej.
Obejrzałem wczoraj.
Jest w tym filmie scena, jak stary wyjadacz udziela lekcji nowicjuszowi
(Spacey). Nowicjusz, kompletnie “zielony”, podejmuje pracę w lokalnej
gazetce i jego pierwsze teksty lądują w redakcyjnym koszu. Stary wyga
dziennikarstwa pokazuje mu horyzont.
– Co widzisz?
– Chmury płyną po niebie…
– Nie! MORDERCZY SZTORM ZAGRAŻA WIOSCE!
– A jeśli sztormu nie będzie? – pyta kandydat na pismaka.
– MORDERCZY SZTORM OMINĄŁ WIOSKĘ!

Parę dni temu włączyłem radio, “Trójkę”. Tididi! Wiadomości.
Podekscytowany głos spikerki:
– SPECJALIŚCI SĄ ZGODNI. NADCHODZI PANDEMIA GRYPY.
…HISZPANKA…MILIONY OFIAR ŚMIERTELNYCH…
Groza narastała, ale skończyło się, jak sienkiewiczowski “Sachem”, czyli
apelem, by wrzucać kasę do podsuwanej czapki:
– JEDYNYM RATUNKIEM SĄ SZCZEPIONKI.

kraty_sople.jpg

Jeszcze wczoraj okna chałupy zakratowane były grubymi soplami, leżało
mnóstwo śniegu. Teraz znów buro-zielono-błotniście. I nikt tak naprawdę
nie wie, co będzie za chwilę, jutro, za tydzień, nie mówiąc o “dalszej
perspektywie”. Ale kupujemy “informacje” z gazet, radia, telewizji,
ksiąg, książek czy ambon, bojąc się przyznać, po prostu, jak Sokrates:

“WIEM, ŻE NIC NIE WIEM”.

A to, być może, jedyna prawdziwa informacja, jaką kiedykolwiek
ktokolwiek przekazał ludzkości.
I nikt na niej nie zarabia.
Nie zwiększa poczytności.
Nie potrzebuje obrońców i głosicieli.
Nie wywołuje wojen, konfliktów, pogromów.
Nie służy do zdobywania i utrzymywania władzy.
Ani do manipulacji człowiekiem czy tłuszczą.
Nie wywołuje biegunki przed odpytywaniem i klasówką.
Ustanawia równie cudownym wszystko, “co w niebie i na ziemi”.
Jest radosna, wyzwalająca.
Czysta, naga, świeżutka, jak poranek.

Prawda.
To, co jest.
Dobra wiadomość dla wszystkich.
NIKT NIC NIE WIE.

 

Komentarz

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code