Czas modlitwy kapłanów i za kapłanów

 

19 czerwca, w uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa, zainaugurowany został w Kościele Rok Kapłaństwa. Patronem Roku został św. Jan Maria Vianney a hasło brzmi  „Wierność Chrystusa, wierność kapłana".

Na stronie wejściowej jest wiele ciekawych artykułów. Dorzucam kilka myśli z inauguracji Roku w mojej diecezji.
 
Biskup płocki Piotr Libera w homilii skierowanej do kapłanów zgromadzonych w Bazylice Katedralnej mówił:
 
Ojciec Święty prosi nas, księży, abyśmy zastanowili się nad swoją tożsamością i uczynili rachunek sumienia z naszej wierności powołaniu.  Natomiast katolików świeckich wzywa, aby był to dla nich Rok skłaniający do gorliwszej modlitwy za nas oraz do większej jedności z nami. Ogłaszając Rok Kapłaństwa, Papież stawia również pytanie „areopagom współczesności" – laickim mediom, liberalnym siłom politycznym i promotorom kultury postmodernistycznej, czy świat bez kapłanów, który tak chętnie sobie wyobrażają, w którym już często sami żyją, nie jest światem karłowatym, światem o wykorzenionej moralności, światem, który sam tworzy sobie namiastki ołtarzy i kapłaństwa.
 
 
w okólniku, a jednocześnie Liście Pasterskim, odczytywanym dziś we wszystkich parafiach, Biskup pisze m.in.:
 
 Rozpoczynając Rok Kapłański, musimy sobie jasno powiedzieć: Polska zaczyna objawiać symptomy "alergii na kapłaństwo".  Owszem, także księża mają słabości i problemy. Chrystus, obecny w łodzi Piotrowej, niekiedy nadal musi wyrzucać swoim Apostołom: „Czemu tak słabi, zmęczeni, zamknięci, małoduszni i bojaźliwi jesteście?” Ale słabości te i problemy, z których – jak napisałem – nieraz czyniliśmy i będziemy czynić rachunek sumienia, nie są ani tak częste, ani tak głębokie, ani wreszcie tak bolesne, jak próbuje się nam dzisiaj wmawiać, wywołując u ludzi młodych, poszukujących czy zagubionych wspomnianą alergię. Tak jakby nie byli polskimi księżmi Słudzy Boży: Jan Paweł II, Prymas Stefan Wyszyński, Ksiądz Jerzy Popiełuszko i Ksiądz Franciszek Blachnicki! Tak jakby nie byli polskimi księżmi: księża męczennicy brunatnego i czerwonego totalitaryzmu, a na ich czele Błogosławieni Biskupi Męczennicy z Płocka – Antoni Julian Nowowiejski i Leon Wetmański! Tak jakby nie było w naszej historii i kulturze: księdza Sarbiewskiego, księdza Wujka, księdza Kołłątaja, księdza Staszica, księdza biskupa Krasickiego, księdza Brzóski, księdza Skorupki, księdza Twardowskiego, misjonarza ojca Żelazko i tysięcy, tysięcy szarych robotników w winnicy Pańskiej, zmagających się o ducha Bożego w ludzkich sercach!
 
 
niech Rok Kapłański będzie czasem łaski dla nas wszystkich, czasem refleksji nad Kościołem, rolą kapłana, misją Kościoła w świecie;
niech będzie czasem modlitwy kapłanów i za kapłanów

Pokażmy, że można budować nowoczesne społeczeństwo nie – omijając Ewangelię i kapłaństwo, ale na Ewangelii, z Ojcem Świętym, z Biskupem i duszpasterzami. Proszę Was, niech Rok Kapłaństwa w naszej Diecezji będzie rokiem skłaniającym do większej wspólnoty i jedności z nimi, do refleksji nad swoją postawą wobec nich i do modlitwy za nich.

 

 

 

 

 

 

5 Comments

  1. jadwiga

    nie bardzo rozumiem

    Nie za bardzo rozumiem czemu ma słyżyć modlitwa za kapłanów.

    Ci ludzie wybrali swoją ściezkę, życia – a raczej to Bóg ich powołał, więc jezeli mam się modlic aby na tej ściezce wytrwali to  – albo Bóg się pomylił powołując ich,  – albo np powinnam się tez modlić za osoby wybierające drogę np w góry w okresie schodzenia lawin i to w klapkach.

    Chyba jednak wartosciowiej sie jest modlic np za głodujace dzieci w Afryce, które nie sa odpowiedzialne za swoj los….

     
    Odpowiedz
  2. zibik

    Podziękowanie !

    Pani Zosiu !

    Dziękuję serdecznie za poświęcony nam czytelnikom czas i właściwy (stosowny), potrzebny i aktualny tekst, oraz polecane linki.

    Piękne przesłanie, dla wszystkich katolików i chrześcijan : Pokażmy, że można budować nowoczesne społeczeństwo nie – omijając Ewangelię i kapłaństwo, ale na Ewangelii, z Ojcem Świętym, z Biskupem i duszpasterzami.

    Szcześć Boże !

    Z poważaniem Z.R.Kamiński

     
    Odpowiedz
  3. zibik

    Sz.Pani Jadziu !

    Pani lub nasze modlitwy mogą być szczególną formą doświadczania obecności i bliskości Boga Trójjedynego, także osobistą rozmową z Nim na dowolny temat, także w każdej intencji (sprawie).

    M.in. modlitwą dziękczynną za kapłana(ów) wspaniałych i oddanych Panu Bogu i wiernym, jak również m. błagalną za wszystkie własne (nasze) występki i winy, czy m. wstawienniczą za wszystkie mordowane (zabijane), pokrzywdzone i cierpiące dzieci, także te głodujące i umierające z różnych powodów przedwcześnie w świecie, także w Afryce.

    W życiu zawsze są priorytety, ustalamy je zwykle według rozumu i własnej wolnej woli, najlepiej świadomie, oraz zgodnie z sumieniem i potrzebą serca.

    Ps. Dziękuję za szczere i odważne wyznanie swoich wątpliwości.

    Szcześć Boże !

    Życzę Pani wiele wyborów i decyzji dokonywanych z dobrej woli i potrzeby serca.

     
    Odpowiedz
  4. krok-w-chmurach

    Jadwigo, modlitwa w intencji

    Jadwigo, modlitwa w intencji dzieci nie wyklucza modlitwy za kapłanów. 

    A kapłani, jako ludzie od których zależy tak wiele w Kościele, powinni byc ze szczególną troską wspierani modlitwą. I to wcale nie dlatego, że Bóg "pomylił się" obdarzając ich powołaniem.

     
    Odpowiedz
  5. zofia

    ksiądz też człowiek

     

    dziękuję za lekturę tekstu i komentarze, p. Zbigniewowi i Ince za argumenty za, zdawałoby się oczywistą, potrzebą modlitwy;
     

    Jadwigo – cóż mogę dodać… chyba to, co w tytule i… znalezioną pod takim właśnie hasłem, grafikę

     

    pozdrawiam 

     


     

     

     
    Odpowiedz

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code