Bóg przyjdzie

Radość Adwentu. Nikt nie został wykluczony z radości przyniesionej przez Pana Jezusa. Wielka radość bowiem, obwieszczona przez Aniołów w noc narodzenia Chrystusowego, rzeczywiście należy do całego ludu, mianowicie do ludu Izraela, który wtedy Zbawiciela pilnie wyczekiwał i do niezliczonych ludów, tych wszystkich, którzy z biegiem czasu przyjmą tę samą nowinę, starając się dostosować do niej swe życie*.

Trzecia niedziela Adwentu przypomniała nam o źródłach ewangelicznej radości. O Bogu, którego miłość nie zna miary, nie zniechęca się, który kocha świętych i grzeszników, który jest blisko. Jego majestat podnosi, otwiera szansę nawrócenia i nowego życia. Przypomnieliśmy sobie o dawaniu, o nienadużywaniu powierzonych funkcji, o koniecznej ufności we właściwy rozwój wydarzeń mojego życia i w jego szczęśliwe kiedyś zakończenie.

Wszystko jest darem Boga. Liturgia dnia dzisiejszego przypomina mi przede wszystkim, że Bóg zna każdego z nas, a dziecko jest Jego planem i darem, dla nas i dla świata. Choć przekaz dzisiejszych czytań jest łagodny, rzeczowy, nadający sens, wiem, że wszystko, co nas spotyka, jest wyzwaniem, a w życiu czeka nas walka na argumenty, walka z uczuciami, zwątpieniami, zaufaniem, często po kres ludzkich sił. Na imię może mieć bezpłodność, ale również samotność, choroba czy inny brak lub deficyt…

Późna radość staje się na kartach dzisiejszych czytań udziałem bezimiennej kobiety z Księgi Sędziów i jej męża Monoacha, rodziców Samsona. Podobnie Elżbiety i Zachariasza za sprawą Jana Chrzciciela.

Więcej jest takich postaci biblijnych. Sara i Abraham (Izaak), Rachela i Jakub (Józef), Rebeka i Izaak (Jakub i Ezaw), Anna i Elkana (Samuel)… Duch Pański spoczywa na dzieciach, na synach starych i bezpłodnych rodziców. Czy Bóg chce pokazać nam przez to, że dla Niego nie ma nic niemożliwego, że On zawsze zdąży z inicjatywą i z Nim młodość nie zna ram czasowych? Że On chce zdejmować z nas ludzi hańbę niemocy, bezpłodności, tego, czego nie potrafimy, nie chcemy, tego, w czym staliśmy się już starzy i niedołężni?

Milosier.jpg

Papież Franciszek uczy nas z kolei wytrwale, że Kościół współczesny jest jak szpital, a w takim razie powinna w nim być również izba przyjęć czy wypisów, kardiologia, psychiatria, patologia, neurologia, okulistyka, rehabilitacja, oddział intensywnej terapii… Terapia duszy, terapia ciała.

Przesłanie (na rok) miłosierdzia. Uzdrowiciel jest jeden. Przykazań jest dziesięć. Bóg przychodzi, On wybiera miejsce i czas. Nie mamy czekać, mamy działać.

Uczynków miłosiernych względem ciała jest siedem. Głodnych nakarmić. Spragnionych napoić. Nagich przyodziać. Podróżnych w dom przyjąć. Więźniów pocieszać. Chorych nawiedzać. Umarłych pogrzebać. Względem duszy też siedem. Grzeszących upominać. Nieumiejących pouczać. Wątpiącym dobrze radzić. Strapionych pocieszać. Krzywdy cierpliwie znosić. Urazy chętnie darować. Modlić się za żywych i umarłych**.

Otwórz nas, Panie, na życie Twoim Adwentem. Przywróć nam imię, sens, młodość.

 

* Paweł VI, ADHORTACJA APOSTOLSKA GAUDETE IN DOMINO

** patrz KKK 2447

https://portal.tezeusz.pl/cms/tz/fileadmin/user_upload/startowa/KATECHIZM_KO_CIO_A_KATOLICKIEGO.pdf

Miłosierni jak Ojciec – logo ogłoszonego w KK Roku Miłosierdzia 8.12.2015 – 20.11.2016

http://www.im.va/content/gdm/pl.html

Swieci.jpg

Rozważania Rekolekcyjne

 

Komentarz

  1. zk-atolik

    Boże Miłosierdzie!

    Przesłanie (na rok) miłosierdzia. Uzdrowiciel jest jeden. Przykazań jest dziesięć. Bóg przychodzi, On wybiera miejsce i czas. Nie mamy czekać, mamy działać.

    Jeden jest nie tylko Uzdrowiciel, lecz również Odkupiciel i Zbawiciel, a od chwili zwiastowania Maryi i wcielenia syna Bożego, oraz ofiary Jezusa Chrystusa na krzyżu – Boże Miłosierdzie obejmuje wszystkich.

    Jednak skutkuje ono w pełni tylko wobec tych chrześcijan, co bezgranicznie, bezwarunkowo Jemu ufają i pokładają w Nim nadzieję. Ponadto dzięki pomocy Ducha Świętego otwierając własne dusze i serca, oraz umysły – przyjmują  dobrowolnie, świadomie i godnie, ten nadzwyczajny darwłaściwie rozpoznając i uznając istotę Bożego Miłosierdzia.

    Ps. Istnieje w świecie nie jedna, lecz różne (dowolne) interpretacje Bożego Miłosierdzia. Dlaczego?……

    Szczęść Boże!

     
    Odpowiedz

Skomentuj zk-atolik Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code