II Tydzień Wielkiego Postu

Środa II tygodnia Wielkiego Postu

Spread the love

7 marca 2012

Jr 18,18-20
Niegodziwi rzekli: Chodźcie, uknujemy zamach na Jeremiasza! Bo przecież nie zabraknie kapłanowi pouczenia ani mędrcowi rady, ani prorokowi słowa. Chodźcie, uderzmy go językiem, nie zważajmy wcale na jego słowa! Usłysz mnie, Panie, i słuchaj głosu moich przeciwników! Czy złem za dobro się płaci! «A oni wykopali dół dla mnie». Wspomnij, jak stawałem przed Tobą, aby się wstawiać za nimi, aby odwrócić od nich Twój gniew.

Ps 31,5-6.15-16
R: Wybaw mnie, Panie, w miłosierdziu swoim

Wydobądź mnie z sieci zastawionej na mnie,
bo Ty jesteś moją ucieczką.
W ręce Twoje powierzam ducha mego:
Ty mnie odkupisz, Panie, wierny Boże.

Słyszałem bowiem, jak wielu szeptało:
“Trwoga jest dokoła!”
Gromadzą się przeciw mnie,
zamierzając odebrać mi życie.

Ja zaś pokładam ufność w Tobie, Panie,
i mówię: “Ty jesteś moim Bogiem”.
W Twoim ręku są moje losy,
wyrwij mnie z rąk wrogów i prześladowców.

Ewangelia: Mt 20,17-28
Mając udać się do Jerozolimy, Jezus wziął osobno Dwunastu i w drodze rzekł do nich: Oto idziemy do Jerozolimy: tam Syn Człowieczy zostanie wydany arcykapłanom i uczonym w Piśmie. Oni skażą Go na śmierć i wydadzą Go poganom na wyszydzenie, ubiczowanie i ukrzyżowanie; a trzeciego dnia zmartwychwstanie. Wtedy podeszła do Niego matka synów Zebedeusza ze swoimi synami i oddając Mu pokłon, o coś Go prosiła. On ją zapytał: Czego pragniesz? Rzekła Mu: Powiedz, żeby ci dwaj moi synowie zasiedli w Twoim królestwie jeden po prawej, a drugi po lewej Twej stronie. Odpowiadając Jezus rzekł: Nie wiecie, o co prosicie. Czy możecie pić kielich, który Ja mam pić? Odpowiedzieli Mu: Możemy. On rzekł do nich: Kielich mój pić będziecie. Nie do Mnie jednak należy dać miejsce po mojej stronie prawej i lewej, ale [dostanie się ono] tym, dla których mój Ojciec je przygotował. Gdy dziesięciu [pozostałych] to usłyszało, oburzyli się na tych dwóch braci. A Jezus przywołał ich do siebie i rzekł: Wiecie, że władcy narodów uciskają je, a wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie u was. Lecz kto by między wami chciał stać się wielkim, niech będzie waszym sługą. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem waszym, na wzór Syna Człowieczego, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu.


Blogi Tezeusza – rozmawiamy o życiu i wierze


Bł. Tytus Brandsma, Mistyka cierpienia

Jezus sam powiedział o sobie, że jest głową mistycznego Ciała, którego jesteśmy członkami. On jest krzewem winnym, a my latoroślami (J 15,5). Rozciągnął się na prasiei pozwolił się rozgnieść; w ten sposób dał nam wino, abyśmy, pijąc je, mogli żyć Jego życiem i dzielić Jego cierpienia. „Kto czynić moją wolę, niech co dnia bierze krzyż swój. Kto idzie za Mną, ma światło życia. Ja jestem drogą. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem” (Łk 9,23; J 8,12; 14,6; 13,15). A kiedy sami uczniowie nie rozumieli, że Jego droga miała być drogą cierpienia, wytłumaczył im to, mówiąc: „Czyż Mesjasz nie miał tego cierpieć, aby wejść do swej chwały?” (Łk 24,26)

Podczas gdy serca uczniów płonęły w nich (w. 32), słowo Boże ich rozpalało. A kiedy Duch Święty zstąpił na nich jak boski płomień, aby ich ogarnąć (Dz 2), byli wtedy szczęśliwi, że mogli cierpieć pogardę i prześladowania (Dz 5,41), ponieważ w ten sposób przypominali Tego, który ich poprzedził na drodze cierpienia. Już prorocy zapowiedzieli drogę cierpienia Chrystusa, a uczniowie zrozumieli wreszcie, że jej nie ominął. Od żłóbka do męki krzyżowej, ubóstwo i brak zrozumienia były Jego udziałem. Spędził swoje życie na nauczaniu ludzi, że spojrzenie Boga na cierpienie, biedę, brak zrozumienia ludzkiego różni się od szalonej mądrości świata (1Kor 1,20)… W krzyżu jest zbawienie. W krzyżu jest zwycięstwo. Tak chciał Bóg.

za www.ewangelia.org

 

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

code